Dobry wieczór państwu. Nazywam się Kamiljan de Harlin, redaktorum Zrzędnika Całodobowego. Gościmy dzisiaj tuż przed jego zaprzysiężeniem prezydenta-elekta II Federacji Nordackiej – Kaspara Waksmana. Kaspar w wyborach, które odbyły się w dniach 14-16 lutego, uzyskał poparcie ponad 78 milionów Nordatczyków, co dało mu 57% głosów. Jest on liderem Kalkilistycznej Partii Federacji, ale ma poparcie także u Rewolucyjnych Federalistów. Z Nordatą związany jest od lat – był działaczem Unii Trzech Narodów oraz I Federacji Nordackiej — pełnił w tych państwach najwyższe urzędy.
Kamiljan de Harlin von Wespucci la Sparasan: Cześć, Kasparze. Mam dla Ciebie pytanie na rozgrzewkę: jakie będą Twoje pierwsze decyzje jako prezydent po oficjalnym zaprzysiężeniu?
Kaspar Venir Waksman-Detër: Moją pierwszą decyzją jako prezydent będzie skierowanie wniosku do Federalnej Komisji Wyborczej o zorganizowanie referendum w sprawie rozwiązania obecnego Kongresu. Dość już bierności i zastoju konserwatystów. Oprócz tego… po pierwsze, wykorzystam przysługującą mi inicjatywę ustawodawczą, aby przedłożyć Kongresowi projekt ustawy o pełnej integracji z Wielkim Systemem Gospodarczym. Ten projekt będzie zawierał kompleksowe ramy prawne dla funkcjonowania WSG w II Federacji. Po drugie, rozpocznę aktywną działalność dyplomatyczną poprzez organizację serii wizyt w państwach Nordaty. Jako głowa państwa mam kompetencje w zakresie reprezentowania II Federacji na arenie międzynarodowej i zamierzam w pełni je wykorzystać dla promocji współpracy technologicznej i gospodarczej. Po trzecie, zaproponuję Kongresowi utworzenie Nordackiego Instytutu Dziedzictwa Kulturowego jako instytucji wspierającej integrację federacyjną przy poszanowaniu różnorodności prowincji. Wreszcie, rozpocznę regularny dialog z obywatelami poprzez comiesięczne sesje pytań i odpowiedzi na forum, co pozwoli mi lepiej rozumieć oczekiwania społeczeństwa i skuteczniej reprezentować jego interesy.
KHWS: Kogo Kalkiliści zamierzają wystawić w wyborach parlamentarnych? Czy jeśli obejmiesz prezydenturę, to będziecie mieli kogokolwiek do startu w wyborach do Kongresu?
KVWD: Pytanie dotyka istotnej kwestii rozwoju KPF jako formacji politycznej. Rzeczywiście, obecnie partia skupia się głównie wokół mojej osoby, ale to nie oznacza, że nie mamy strategii na wybory parlamentarne. Prowadzimy zaawansowane rozmowy z Partią Federacyjnych Rewolucjonistów. Nasze programy wykazują znaczące podobieństwa, szczególnie w kwestiach gospodarczych i wizji silnej, zjednoczonej Federacji. Współpraca z PFR mogłaby przynieść korzyści obu formacjom i, co najważniejsze, całej II Federacji. Jednocześnie, zgodnie z ideami kalkilizmu, jesteśmy otwarci na nowych członków. Moja ewentualna prezydentura może być katalizatorem dla przyciągnięcia do partii osób, które podzielają nasze wartości i wizję państwa. Nie ukrywam jednak – stoimy przed wyzwaniem organizacyjnym. Dlatego właśnie tak ważna jest nasza otwartość na koalicję i współpracę z ugrupowaniami o zbliżonych poglądach. Kalkilizm oświecony nigdy nie był ideologią zamkniętą czy dogmatyczną.
KHWS: Czy uprzedzenia wobec Twojej osoby nie będą stanowić przeszkody w budowaniu relacji dyplomatycznych przez II Federację Nordacką? Jak zamierzasz sobie z tym poradzić?
KVWD: W polityce uprzedzenia są rzeczą naturalną, szczególnie gdy dotyczą osób, które podejmowały trudne i kontrowersyjne decyzje. Na przykładzie Związku Kalkilistycznych Republik Muratyckich — historia wyjścia Związku z I Federacji jest różnie interpretowana, szczególnie przez naszych sąsiadów z Winkulii. Rozumiem te emocje, ale jako Prezydent II Federacji muszę patrzeć w przyszłość, nie w przeszłość. Jestem przekonany, że konkretne działania i rezultaty są najlepszą odpowiedzią na uprzedzenia. Nordackie Konsorcjum Informatyczne, którego jestem częścią, stworzyło szereg systemów, które mogą służyć całemu mikroświatowi. Wielki system gospodarczy to nie jest „projekt Waksmana”… to narzędzie, które może przynieść korzyści wszystkim państwa, włącznie z Winkulią. Zamierzam prowadzić politykę opartą na pragmatyzmie i wzajemnych korzyściach. Jeśli ktoś ma wobec mnie uprzedzenia, jestem gotów usiąść do stołu i szczerze o nich porozmawiać. Ale najważniejsze jest to, co możemy wspólnie zbudować dla przyszłości naszych państw. Moja prezydentura nie będzie czasem rozliczenia przyszłości czy udowadnianie swoich racji. Będzie czasem konkretnej pracy nad wzmocnieniem II Federacji i jej relacji międzynarodowych. Wierzę, że nawet największy sceptycy doceniam takie podejście.
KHWS: Wspomniałeś o Związku Winkulijskim, notabene sukcesorze prawnym I Federacji Nordackiej. Niektórzy czytelnicy mogą mieć wrażenie, że masz żal wobec Winkulijczyków, że nie zdecydowali się przyłączyć do II Federacji Nordackiej, mimo że brali aktywnie udział w pracach nad utworzeniem tego państwa. Czy nie uważasz, że przesadzasz z przekonywaniem na siłę Winkulijczyków do integracji z II Federacją Nordacką?
KVWD: Demokracja polega na poszanowaniu woli obywateli. Winkulijczycy jasno wyrazili swoją wolę w demokratycznym referendum i w pełni to respektuję. To zamknięty rozdział – jako Prezydent II Federacji nie będę podejmował żadnych prób przekonywania Winkulii do integracji. W zamian skoncentrujmy się na budowaniu partnerskich relacji między naszymi państwami. Winkulia jest ważnym podmiotem na mapie Nordaty i zasługuje na szacunek jako suwerenne państwo. Moim celem jest rozwijanie współpracy gospodarczej i kulturalnej, bez jakichkolwiek ukrytych intencji czy nacisków politycznych. Jestem przekonany, że możemy znaleźć wiele obszarów współpracy, szczególnie w kontekście rozwoju technologicznego mikroświata. Wielki System Gospodarczy jest otwarty dla wszystkich państw jako partnerów, nie jako podmioty zależne. To właśnie taka równoprawna współpraca powinna charakteryzować nasze relacje. Czas jednostronnych nacisków się skończył. Teraz jest czas na dialog i wzajemny szacunek.
KHWS: Jak już mowa o szacunku — czy jako Prezydent byłbyś w stanie schować swoje osobiste antypatie reprezentując państwo na arenie międzynarodowej?
KVWD: To bardzo bezpośrednie i ważne pytanie. Jako Prezydent muszę reprezentować nie siebie, ale całą II Federację Nordacką. Urząd zobowiązuje do wzniesienia się ponad osobiste sympatie czy antypatie. W przeszłości rzeczywiście zdarzało mi się kierować emocjami w niektórych decyzjach politycznych. Jednak doświadczenie nauczyło mnie, że skuteczna polityka międzynarodowa wymaga pragmatyzmu i profesjonalizmu. Kalkilizm, który reprezentuje, stawia dobro państwa ponad osobistymi odczuciami. Moje osobiste odczucia nie mogą i nie będą stać na przeszkodzie rozwojowi naszego państwa. Dobrym przykładem jest obecna sytuacja z Wielkim Systemem Gospodarczym – jest otwarty dla wszystkich państw mikroświata, bez względu na to, jakie mam relację z ich przywódcami. Liczy się potencjał współpracy, nie osobiste sympatie czy antypatie. Jako Prezydent będę prowadził politykę opartą na konkretach i wzajemnych korzyściach. Jeśli jakieś rozwiązanie czy współpraca może przynieść korzyści II Federacji, będę ją realizował niezależnie od tego, kto jest partnerem.
KHWS: O jakich konkretach i korzyściach mowa?
KVWD: Przede wszystkim mam na myśli współpracę technologiczną i gospodarczą. NKI posiada szereg gotowych rozwiązań, które mogą służyć całemu mikroświatowi. WSG to tylko jeden z przykładów. Współpraca w tej dziedzinie może przynieść wymierne korzyści wszystkim zaangażowanym państwom poprzez stworzenie zintegrowanej przestrzeni gospodarczej.
KHWS: Rozważasz nawiązanie współpracy z Księstwem Sarmacji w ramach wymiaru sprawiedliwości, idąc tokiem Twojego postulatu z debaty o umiędzynarodowieniu sądownictwa?
KVWD: Tak, absolutnie rozważam taką możliwość. Sarmacja ma bogate doświadczenie w funkcjonowaniu wymiaru sprawiedliwości, a my borykamy się z ewentualnym problemem realiozy sędziów. Międzynarodowa wymiana doświadczeń i kadr sędziowskich mogłaby znacząco poprawić stabilność naszego sądownictwa.
KHWS: Jak zapatrywałbyś się na przystąpienie II Federacji Nordackiej do Paktu Bundżadarskiego lub połączeniu struktur Paktu Achkovskiego z Paktem Bundżadarskim?
KVWD: Uważam, że obecna sytuacja, gdzie mamy dwa konkurencyjne pakty o średniej aktywności, nie służy nikomu. Jako Prezydent będę dążył do ożywienia współpracy międzynarodowej, ale musi to być współpraca realna, nie tylko na papierze. Jeśli miałoby dojść do połączenia struktur obu Paktów, musiałoby to być poprzedzone konkretnym planem działania i jasno określonymi celami współpracy. Samo podpisanie kolejnego dokumentu nic nie zmieni — potrzebujemy praktycznych działań.
KHWS: Czy chciałbyś dodać coś jeszcze na koniec naszej rozmowy?
KVWD: Chciałbym podkreślić jedną kluczową kwestię, która nie wybrzmiała wystarczająco w naszej rozmowie. Jako Prezydent zamierzam wprowadzić realną zmianę w sposobie funkcjonowania II Federacji — przejście od teoretyzowania do praktycznego działania. Zbyt długo skupialiśmy się na tworzeniu kolejnych dokumentów i regulacji, podczas gdy brakuje nam realnych narzędzi do ich implementacji. Mamy świetne systemy informatyczne, które czekają na wdrożenie. Mamy potencjał gospodarczy, który nie jest wykorzystywany. Mamy kreatywnych obywateli, których pomysły często pozostają tylko na papierze. II Federacja potrzebuje praktycznego przywództwa, nie kolejnych teoretycznych dyskusji. I właśnie takie przywództwo zamierzam zapewnić.
KHWS: Dostaję sygnały od Spikera Kongresu, że musimy już Cię oddać na ślubowanie prezydenckie. Serdecznie dziękuję za poświęcony czas i tę ciekawą rozmowę. Powodzenia!
KVWD: Dziękuję również i miłego wieczoru Państwu.